Uczniowie naszej szkoły: Krzysztof Harasimowicz, Armin Węgrzynowski, Marcin Buchowski wraz z Państwem Bronisławą i Krzysztofem Kuchmister oraz opiekunem Szkolnego Koła Caritas- Iwoną Olechno, poświecili część wakacji - urlopu, aby ratować polskie mogiły na Ukrainie. Po raz pierwszy uczestniczyliśmy w pracach porządkowych na cmentarzu w Latyczowie.
Akcja „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” w której wzięliśmy udział zorganizowana była już po raz dziesiąty przez Fundację STUDIO WSCHÓD z Wrocławia z prezesem Panią Grażyną Orłowską-Sondej na czele. Dzięki fundacji mogliśmy się odpowiednio przygotować do wyjazdu, ponieważ w czerwcu dla wszystkich wyjeżdżających wolontariuszy Pani prezes zorganizowała Piknik Kresowy.
Zmotywowani, uśmiechnięci, wyposażeni w potrzebne sprzęty 8 lipca ruszyliśmy na „patriotyczną wyprawę”, pokonując prawie 1000 km.
Prace na cmentarzu polegały na czyszczeniu i renowacji nagrobków, odkopywaniu pomników zasypanych ziemią, odchwaszczaniu terenu wokół grobów, karczowaniu otoczenia z dziko rosnących krzewów i drzew samosiejek. Efekty naszej pracy ukazywały się bardzo szybko- to uporządkowane mogiły i napisy na pomnikach. Napisy w języku polskim, jak również pisane cyrylicą.
Wiele grobów tam pozostawionych jest zdewastowanych, te najstarsze nadgryzione zębem czasu, często są już niewidoczne, zarośnięte, zapomniane. A to przecież jest nasza historia.
Cel akcji mobilizował nas do dalszych działań. Spędziliśmy na Ukrainie prawie dwa tygodnie. Prace na cmentarzu trwały od rana do kolacji z przerwą na obiad. Pani Alona dbała o nas gotując i przygotowując przepyszne potrawy ukraińskie. Zmęczeni nie poddawaliśmy się. Matka Boska Latyczowska czuwała nad nami.
Codziennie braliśmy udział we mszy świętej. Na czas pobytu, księża odprawiali ją w języku ukraińskim i polskim. Mieszkaliśmy w Domu Pielgrzyma przy Sanktuarium Matki Boskiej Latyczowskiej.
W ostatni dzień przed wyjazdem udaliśmy się na cmentarz. Zapaliliśmy znicze na każdym uporządkowanym grobie, złożyliśmy wiązankę kwiatów na grobach zasłużonych księży oraz Żołnierzy Wojska Polskiego poległych w Latyczowie.
Dumni z wykonanej pracy, zmęczeni, stęsknieni wróciliśmy do domu. Ten dobry uczynek zapisał się w naszych sercach.
Trudno sobie wyobrazić życie na Ukrainie, tam trzeba pojechać, zobaczyć.
Zobaczyliśmy miejsca związane z historią Polski, przekonaliśmy się o gościnności i uprzejmości Ukraińców na których trafiliśmy, których spotkaliśmy. Oddaliśmy hołd Polakom, którzy zostali pochowani na Kresach. Słowa Wisławy Szymborskiej: ”Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią się im płaci” idealnie pasują do idei akcji.
To była dla nas żywa lekcja historii, geografii.
Zachęcamy do udziału w kolejnej edycji tej akcji – już za rok, w wakacje.
wolontariusze